niedziela, 19 października 2014

#35 Recenzja gry Don't Touch The Spikes + coś innego niż Android?

      Witajcie w kolejnej recenzji! Dzisiaj zajmiemy się jedną z moich ulubionych gier czyli Don't Touch The Spikes. Jeśli możecie, przeczytajcie do końca, ponieważ mam pewien pomysł na następny post. Nie będzie o tym co zwykle, czyli o aplikacjach, grach itp. Będzie to coś związanego ze mną. Informacja do Was na końcu tej notki, ja tymczasem zapraszam do przeczytania krotkiej recenzji.


Kolejna prosta, lecz świetna gra
Opis
      Gra Don't Touch The Spikes jest to kolejna, niesamowicie prosta, aczkolwiek wciągająca gra. Jak sama nazwa wskazuje, naszym zadaniem jest unikanie kolców, przez które możemy przegrać. Postacią, podobnie jak we Flappy Bird został ptak. 
      Sterowanie, jak w przypadku takich gier - jest banalnie proste. Po prostu musimy klikać palcem w ekran, aby ptak leciał w górę. Naszym zadaniem jest unikanie kolców i odbijanie się od ścian tak, aby nabić jak najwięcej punktów i nie dać się zabić. Oczywiście im więcej przejdziemy tym rozgrywka przyspiesza i staje się trudniejsza. 
      Gra jest dosyć mocno rozbudowana. Nie będziemy grać w kółko i to samo, nabijając tylko swój rekord. Przede wszystkim w Don't Touch The Spikes, mamy walutę, za którą możemy robić ciekawe rzeczy. Są to cukierki oraz niebieskie diamenty. Te drugie na szczęście nie trzeba kupować za prawdziwe pieniądze (mikropłatności), tylko zdobędziemy je w parku, łapiąc przelatujące przez niego ptaki. Jest to bardzo ciekawa opcja. Im wyższy mamy poziom parku (da się go rozbudowywać za cukierki i diamenty) tym więcej ptaków złapiemy. Za obydwie waluty możemy zakupić sobie ptaki, którymi będziemy grać. Jest ich naprawdę mnóstwo. Świetnym trybem w tej grze jest także DUEL. Są to pojedynki, w których możemy pozyskać dużo cukierków. Naszym zadaniem jest po prostu, podczas trzech rund, jak najdłużej nie dać się nadziać i czekać na błąd przeciwnika. Na razie takich walk jest 50. 
      Dodam jeszcze, że gra jest cały czas aktualizowana. Autorzy ciągle nad nią pracują i dodają jak najwięcej możliwości. Bardzo mi się to podoba. 

Moja opinia
      Według mnie Don't Touch The Spikes jest świetną grą. Nie zauważyłem żadnych błędów, po za tym gra wciąga. Mój rekord to 68, a poziom parku - 14. Serdecznie polecam. Daję 5/5 gwiazdek. 

Don't Touch The Spikes możecie pobrać bezpłatnie w sklepie Google Play.
  
   















      Teraz moja prośba do Was. Jeżeli masz chwilkę i nie ważne czy jesteś na blogu pierwszy raz czy już kolejny, pofatyguj się wejdź w komentarz i zrób coś dla mnie. Napisz jak sobie mnie wyobrażasz, po prostu. Tak zupełnie serio. Pomyślcie chwilkę i napiszcie. Nie musi być to jakaś charakterystyka tylko jedno zdanie np. Wyobrażam sobie ciebie jako niskiego chłopaka z długimi włosami. Coś takiego. Jest mi to bardzo potrzebne do następnego posta, którego chciałbym umieścić na blogu w tygodniu. Bardzo proszę wszystkich i pozdrawiam :)

8 komentarzy:

  1. Mój rekord 41 a poziom parku -12 :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyobrażam sobie Ciebie jako bruneta średniego wzrostu z jasnymi oczami ;) A recenzja jak zawsze super, mam tę grę od bardzo dawna i jest świetna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy wcześniej o niej nie słyszałam ;o

    Zapraszam do mnie w wolnej chwili!
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
    Każdy nowy obserwator jak i komentarz wywołują uśmiech na mojej twarzy :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój rekord to 81 a w parku poziom 9 (nie gram dużo w parku)

    Zapraszam do mnie jeśli chcecie poczytać o ciekawostkach informatycznych - http://sekrety-it.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zrecenzuj teraz Dead Trigger 1/2 lub Terrarię.

    OdpowiedzUsuń
  6. pomocy w tej grze gdy się lata tym ptakiem to się zbiera cukierki ale u mnie coś się zbugowało i nie mam tych cukierków i nie mogę ich zbierać pomocy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo! ja nie mam też kryształów w jaskini :'(

      Usuń
  7. Moj rekord to 72, a w parku 23lvl :)

    OdpowiedzUsuń